A jednak wiosennie:)
Witajcie,
wiecie jak to jest, kiedy zamiast budzika budzi cię śpiew ptaków? Kiedy otwierasz oczy, i wsłuchując się w spokojny oddech swojego najlepszego przyjaciela, który szczęśliwym trafem jest również twoim mężem, myślisz: czego pragnąć więcej? Słonko pięknie świeci, i jakoś niespecjalnie mi przeszkadza, że zalegają hałdy śniegu...
Więc dziś tylko pozdrawiam Was wiosennie, bo
więc zapraszam Panią Wiosnę na Warmię:)
I chyba najwyższy czas jakieś przygotowania świąteczne począć mi czynić? Czy wy też tak macie, że im więcej czasu wolnego ( jestem na urlopie przedświątecznym), tym go jakoś mniej, czy tylko ja jestem takim dziwolągiem?
Pozdrawiam Was wszystkich bardzo wiosennie i bardzo kolorowo,
Bea
I mam nadzieję, że zdążę jeszcze przed Świętami pokazać Wam, jak sobie uszyć taką girlandę:
wiecie jak to jest, kiedy zamiast budzika budzi cię śpiew ptaków? Kiedy otwierasz oczy, i wsłuchując się w spokojny oddech swojego najlepszego przyjaciela, który szczęśliwym trafem jest również twoim mężem, myślisz: czego pragnąć więcej? Słonko pięknie świeci, i jakoś niespecjalnie mi przeszkadza, że zalegają hałdy śniegu...
Więc dziś tylko pozdrawiam Was wiosennie, bo
- mam nową wiosenną torbę
- na mojej wielkiej kanapie zadomowiły się nowe cudnej urody poszewki
- mam nowe wazoniki na wiosenne kwiatki
więc zapraszam Panią Wiosnę na Warmię:)
I chyba najwyższy czas jakieś przygotowania świąteczne począć mi czynić? Czy wy też tak macie, że im więcej czasu wolnego ( jestem na urlopie przedświątecznym), tym go jakoś mniej, czy tylko ja jestem takim dziwolągiem?
Pozdrawiam Was wszystkich bardzo wiosennie i bardzo kolorowo,
Bea
I mam nadzieję, że zdążę jeszcze przed Świętami pokazać Wam, jak sobie uszyć taką girlandę:
Do miłego:)
Jakoś ostatnio nie za bardzo wiem, czym jest rzecz tak abstrakcyjna jak czas wolny, a już zwłaszcza jego nadmiar;) Co jednak nie przeszkadza mi się zachwycać cudami, jakie pokazujesz;) Podusie są po prostu nieziemskie, te wspaniałe materiały aż do mnie krzyczą:)Nie będzie zbyt wielką niedyskrecją spytać, gdzie można kupić takie cuda?
OdpowiedzUsuńNo właśnie, gdzie można je kupić?
UsuńDziewczyny, wściekła różowa poducha i torba są z tkaniny, którą kiedyś kupiłam w Kameleonie, wyguglajcie sobie adres, ale niestety już jej tam nie widzę(:, kratki niezmiennie też tam, czasami też u użytkownika drecotton na A. Haft - mój:) Popatrzcie też na tkaniny pasmasz, piękne są:)
Usuńdziękuję Ci, Dobra Kobieto:) Kiedyś byłam na stronie Kameleon, ale później za nic nie mogłam sobie nazwy przypomnieć:)
UsuńI znów ja- weszłam na stronę pasmasz, ale nie ma tam cen? I nic nie znalazłam o zamawianiu przez internet- da się?
UsuńBeo, z tym czasem to jest dokładnie tak jak napisałaś: im więcej tym bardziej go brakuje ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne rzeczy pokazujesz, że aż lżej na sercu - bo u nas sypie śnieg i zero słońca :(
Mam nadzieję, że poszeweczki będą dostępne w ofercie Twojego sklepiku - bo są mega cudne :)
ojej, jakie te poduchy z haftami śliczne:)czekam na obiecany tutorial:)
OdpowiedzUsuńno, to jest wiosna :D
OdpowiedzUsuńO wow! Jak pięknie, wręcz letnio :)
OdpowiedzUsuńPrzepieknie i tak bardzo wiosennie,letnio.
OdpowiedzUsuńslicznosci
pozdrawiam
Poduchy swietne!!!
OdpowiedzUsuńWspaniałe dekoracje z pięknych tkanin. Wiosna u Ciebie w domu, nie tylko w kalendarzu. Serdecznie pozdrawiam. Jola
OdpowiedzUsuńŚliczne te różowości, mnie to się nawet bardziej z latem kojarzą.
OdpowiedzUsuń